Od dawna poszukujemy skutecznych sposobów na walkę z utrapieniem, jakim dla wielu kobiet jest cellulit. Do wyboru mamy domowe metody, diety, ćwiczenia i profesjonalne zabiegi. Jednak, jak się okazuje, nie zawsze walczymy z cellulitem wystarczająco skutecznie. Czy aby na pewno wiemy jakie mamy podjąć działania? Jak powstaje cellulit? Czy w walce z nim pomoże nam elektrostymulacja?
Jak powstaje cellulit?
Aby skutecznie pokonać wroga, trzeba go najpierw dobrze poznać. Warto wiedzieć o tym, że wyróżniamy dwa rodzaje cellulitu: wodny i tłuszczowy. Cellulit wodny jest efektem odkładania się nadmiaru wody i toksyn w tkankach, co prowadzi do nierównomiernego rozmieszczania się lipidów w tkance podskórnej. Z kolei cellulit tłuszczowy to nadmierny rozrost komórek tłuszczowych, które zaczynają uciskać na naczynka, zatem pozbywanie się z tkanek wody i toksyn na bieżąco staje się niemożliwe.
Najpopularniejsze przyczyny powstawania cellulitu:
- nadwaga,
- brak ruchu,
- zaburzenia hormonalne,
- nieprawidłowy przepływ krwi w tkance podskórnej,
- nieprawidłowy metabolizm spalania tłuszczów.
Ciekawostką może być to, że u niektórych kobiet cellulit pojawi się nawet wtedy, gdy będą one prowadziły aktywny tryb życia.
Elektrostymulacja – sprzymierzeniec w walce z cellulitem
Trening EMS polega na założeniu specjalnego kombinezonu, do którego podłączone są elektrody przesyłające do mięśni impuls elektryczny o indywidualnie dobranym natężeniu, dlatego też pierwszy trening poprzedzony jest szczegółowym wywiadem dotyczącym stanu zdrowia i stylu życia. Impulsy działają na mięśnie podobnie jak tradycyjne ćwiczenia, powodując skurcz i zmuszając je do pracy.
Cały trening trwa około 30 minut i składa się z trzech etapów. Pierwszym jest kilkuminutowa rozgrzewka cardio, podczas której wykorzystywane są słabsze impulsy, przygotowujące organizm na dalszą część treningu. Następnym etapem jest trening właściwy, podczas którego wykonujemy starannie dobrane przez trenera ćwiczenia. Na koniec następuje masaż. Ma on rozluźnić mięśnie i uchronić przed nadmiernymi zakwasami. Cała sekcja trwa ok. 3 minut.
A jak trening EMS ma się do likwidacji cellulitu? Otóż impulsy elektryczne stymulują do pracy tkankę tłuszczową, mięśnie, a także poszczególne warstwy skóry. Organizm gromadzi tłuszcz, który jest spalany, gdy potrzeba jest większa ilość energii. Podczas wzmożonego wysiłku mięśni, do mózgu dociera sygnał o konieczności dostarczenia większej ilości paliwa, a wówczas tkanka tłuszczowa jest rozbijana na mniejsze części, dzięki czemu łatwiej jest ją usunąć.
Jak szybko możemy spodziewać się efektów elektrostymulacji?
Aż trudno uwierzyć w to, że zaledwie dwie sesje elektrostymulacji, trwające jedynie 30 minut, mogą zastąpić nawet dwugodzinny trening wykonywany kilka razy w tygodniu! Wbrew pozorom, podczas elektrostymulacji również można się porządnie zmęczyć; mięśnie są tak samo pobudzane do wysiłku. Jak szybko możemy liczyć na efekty? Te najbardziej widoczne pojawiają się już po 6 tygodniach, co w porównaniu z trenowaniem tradycyjnymi metodami jest zaskakująco szybkim tempem. Likwidując cellulit z pomocą metody EMS, możesz zatem liczyć nie tylko na wyjątkowo skuteczne, lecz też nieporównywalnie szybsze pozbycie się niechcianej pomarańczowej skórki!
Warto pamiętać, że trening EMS powinien być przeprowadzony pod okiem profesjonalnego trenera personalnego, który najlepiej dobierze wszystkie parametry ćwiczeń tak, by były one nie tylko jak najbardziej efektywne, lecz tez najbezpieczniejsze. Koniecznie zajrzyj do One Club i wykonaj elektrostymulację w Lublinie, gdzie pomocy udzielą Ci najlepsi trenerzy personalni, z którymi skutecznie osiągniesz upragniony cel!